Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z lipiec, 2012

Ostatni pasażer Nostromo

Będzie o Prometeuszu , najnowszym dziele Ridleya Scotta . Choć raczej nie recenzja, o filmie powiedziano wszak już sporo. Dodatkowo polskie opóźnienie premiery spowodowało, że wszyscy zainteresowani film już prawdopodobnie widzieli na małym, tudzież dużym ekranie. Osobiście czekałem na premierę kinową bo, co jak co, ale film o takim rozmachu wymaga odpowiedniej oprawy. Opinie o filmie są skrajnie podzielone. Postanowiłem dodać do toczącej się w internecie dyskusji i swoje trzy grosze, a że preferuję staroświeckie metody polemiki, takie jak felieton, odpuszczam sobie flejmy na forach i pod blogowymi wpisami. Prometeusz mi się podobał i to bardzo. W mojej opinii film zasługuje na mocne 8/10. Ridley Scott jest doskonałym rzemieślnikiem i dostałem od niego dokładnie to, czego oczekiwałem. Od początku zastanawiłały mnie nadzieje wielu pokładane w kolejnym filmie Scotta . Gdzie, jak wiadomo, Prometeusz jest produktem nastawionym na zysk. I niczym ponadto. Dostaliśmy do dyspozyc